Głupia pamięć.

Chciałabym obudzić się rano nie pamiętając nic, ale każdego ranka okazuje się, że pamiętam jeszcze bardziej.

Tak trochę smutno.

Było tak dobrze, a teraz przed snem czytam nasze wiadomości i nie mogę zasnąć, bo wiem, że już nigdy nie napiszesz. Wiem, że już nie będę powodem Twojego uśmiechu. Wiem, że nigdy nie spojrzysz na mnie z tym samym błyskiem w oku.. Tak trochę smutno.

Mogłabym nawet słońce oddać!

Pamiętam jak pisaliśmy każdego dnia. I tak bardzo za tym tęsknię, że oddałabym wszystkie gwiazdy z nieba, które tak bardzo kocham. Oddałabym kwiaty kwitnące latem na łące. Mogłabym nawet słońce oddać i żyć w wiecznych ciemnościach.. ale z Tobą!

Ale potem się budzę.

I codziennie tak pięknie mówisz mi 'Kocham Cię' i mocno przytulasz. Ale potem się budzę. 

Często na mnie patrzysz czy tylko mi się wydaje? Twoje oczy są tak piękne, że jeśli już w nie spojrzę nie mogę oderwać wzroku.. Ale wiem, że w końcu muszę to zrobić, bo ja kocham Twoje oczy, a ty moich nie..
I chciałabym zobaczyć jak to jest być w Twoich ramionach, ale chyba się nie doczekam.. Czy ty kiedyś to zauważysz? Czy w ogóle mnie kochasz?

Codziennie widzę Twoje lśniące, piękne oczy. Przechodzę obok Ciebie wiele razy z nadzieją, że mnie przytulisz, ale nigdy tego nie robisz, uśmiechasz się tylko czasem, ale to nie szczyt moich marzeń. I trochę mi smutno, kiedy pomyślę, że Cię kocham, a doskonale wiem, że ty mnie nie.

Jak to jest?

W jednej chwili potrafisz sprawić, że unoszę się nad ziemią, a w drugiej, że zapadam się pod ziemię.. Jak to jest, że raz mnie kochasz a raz nie?

Czy w ogóle mnie lubisz?

Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że nie żyję?
Czy Twoje słońce świeciłoby tak samo, jak przedtem?
Czy umiałbyś się uśmiechać tak, jak zawsze?
Czy Twoje życie nadal byłoby takie same?
Czy umiałbyś żyć ze świadomością, że nigdy więcej mnie nie zobaczysz? Że nie usłyszysz mojego głosu?
Czy uroniłbyś chociaż jedną łzę?
Czy myślałbyś o mnie?
Czy wtedy byś mnie kochał?
Czy w końcu byś mnie kochał?
Czy ty w ogóle mnie kochasz?
Może pomyślałbyś 'W końcu jej nie ma'?
Czy Twoje słońce świeciłoby jeszcze jaśniej?
Czy uśmiechałbyś się jeszcze szerzej?
Czy Twoje życie stałoby się lepsze?
Czy cieszyłbyś się, że masz problem z głowy? Że nie musisz udawać, że Ci zależy?
Czy płakałbyś ze szczęścia?
Czy wtedy byś mnie lubił?
Czy w końcu byś mnie lubił?
Czy w ogóle mnie lubisz?